Aktorka Song Hee Joon wydała oświadczenie po tym, jak została podejrzana o porzucenie swojego adoptowanego psa.
27 marca agencja adopcyjna napisała na Instagramie post o psie imieniem Monet. Agencja adopcyjna napisała:
„Monet, który został adoptowany w zeszłym roku, wrócił. Oczywiście wina nie leży po stronie Moneta. Wrócił dziś rano, a jego futro było splątane do tego stopnia, że doznał uszkodzenia skóry, a fryzjer powiedział, że sierść na jego głowie i uszach jest tak splątana, że istnieje ryzyko martwicy. Po pielęgnacji jego waga spadła o około 100 gramów.”
Agencja adopcyjna kontynuowała:
„Mamy nadzieję ustabilizować Moneta, oddając go z powrotem do rodziny zastępczej, która opiekowała się nim zanim został adoptowany. Jesteśmy wdzięczni jego rodzinie zastępczej za ponowne przyjęcie Moneta bez wahania.”
Post został szybko powiązany z aktorką Song Hee Joon, której pies również ma na imię Monet. Adoptowała psa we wrześniu 2020 roku i miała dla niego osobne konto na Instagramie. Po tym, jak go adoptowała, napisała: „Nie kupuj, adoptuj„. Z tego powodu ludzie zaczęli spekulować, że aktorka porzuciła psa po niecałym roku adopcji.
28 marca Song Hee Joon napisała o tym post na Instagramie.
„Witajcie, tu Song Hee Joon.
Serdecznie przepraszam za spowodowanie niepokoju wielu ludzi.
Jakieś dwa miesiące temu młody pies Jindo przybył do sąsiedniego domu, który dzieli ścianę i podwórko z moim. Kiedy Monet wyczuł obecność psa, nie mógł spać i szczekał całą noc. W miarę upływu czasu odmawiał jedzenia, a nawet zwymiotował to, co zjadł. Weterynarz powiedział, że to z powodu stresu, więc zdecydowałam, że przeprowadzka to najlepsza opcja. Kiedy szukałam nowego domu, wysłałam Moneta, aby zajęli się nim w domu moich rodziców. Moi rodzice poinformowali, że Monet dobrze się odżywiał i sypiał oraz wracał do zdrowia.
Ale ostatnio stan mojego ojca, który walczy z rakiem, zmienił się na gorszy. Ponieważ mojego ojca coraz częściej trzeba było przyjmować do szpitala, Monetowi pomagała koleżanka, która mieszka w tym samym mieszkaniu co moja mama i często spacerowała z nią i Monetem o poranku. Ta przyjaciółka zapytała, czy może adoptować Moneta. W zależności od stanu zdrowia ojca, rozważałam powrót do rodziców, więc opowiedziałam agencji adopcyjnej o naszej obecnej sytuacji.
Mimo, że powiedziałam agencji adopcyjnej o mojej sytuacji i powiedziałam, że jest ktoś, kto chce zająć się Monetem i go adoptować, agencja stwierdziła, że to niemożliwe i przyjęła go z powrotem.
Z powodu moich niedojrzałych decyzji Monet wrócił i nie byłam w stanie wziąć za niego pełnej odpowiedzialności.
Bardzo mi przykro z powodu Moneta i agencji adopcyjnej.”
Źródło: 1
Edytor: Bella
