18 lutego fani ENHYPEN zakwestionowali działania niektórych osób podczas ostatniej transmisji Jake’a na V Live.
Tego dnia członek ENHYPEN wszedł na V Live sam, aby spędzić trochę czasu ze swoimi fanami. Byli jednak tacy, którzy napisali wiele negatywnych komentarzy, a niektórzy prosili Jake’a o przeprosiny za noszenie naszyjnika z arabskim słowem „Allah” podczas występu w Inkigayo 23 stycznia. Muzułmańscy fani są zdenerwowani, ponieważ święte imię, takie jak „Allah”, nie powinno być używane jako dodatek lub estetyka.
Czat został zbombardowany komentarzami żądającymi, by Jake przeprosił, a wiele osób zaczęło atakować idola, nawet go obrażając – Jake niestety wszystko przeczytał. Wkrótce wyraz twarzy Jake’a pokazał wyraźne oznaki dyskomfortu i smutku, gdy reakcje te narastały.



Z dalszymi reakcjami skierowanymi w stronę idola fani ENHYPEN postanowili wziąć to w swoje ręce, aby chronić Jake’a przed tymi atakami. Fani wyjaśnili, że noszenie naszyjnika to nie wina Jake’a tylko agencji, ponieważ to styliści go ubierają.
Z tego powodu fani ENHYPEN zaczęli się martwić o idola i stworzyli hashtag, prosząc Belift o przeprosiny za ostatnie kontrowersje.
Co myślicie o tej sytuacji?
Źródło:(1)
edytor: Grazia
ale musiał sie strasznie czuć, widać było ze miał łzy w oczach… to nie był jego błąd tylko stylistki, dlaczego on ma przepraszac, niektórzy ludzie maja cos serio z glowa, niech pisza do hybe, a nie do niego
IMO rozumiem że muzułmańscy fani są obuzeni jednak gdyby stylistka dobrała mu krzyżyk który jest waznym symbolem dla chrześcijan to pewnie burzy by nie było
Wspierajmy Jake’a w tym trudnym czasie!
Smutnie, bo ludzie zamiast winić stylistę i wytwórnię hejtuja Jake’a
Jejku! Co za ludzie! Jake nie jest niczemu winny a stylistka/stylista. Naprawdę smutne jest to, co oni robią.
Walczenie o swoją kulturę, religię i wartości to sprawa indiwidualna i ludzie którzy nie należą do danej społeczności nie powinni się na ten temat wypowiadać. Powinni bronić swoich wartości, ale moim zdaniem nie powinni robić tego w taki sposób. Jake na pewno przyszedł na live żeby porozmawiać z fanami i spędzić miło czas, więc atakowanie go w takiej sytuacji gdy sprawa ciągnie się już od dawna nie powinno mieć miejsca. Poza tym bronienie swoich racji, a atakowanie go, obrażanie to dwie odmienne rzeczy. Nie rozumiem jak można oczekiwać od kogoś szanowania jego Religi/ kultury bez wzajemnego poszanowania drugiego człowieka. Próbowanie edukowania innej osoby, gdy samemu nie ma się nawet kultury osobistej. Szkoda że musiał to przeczytać. Mam nadzieję że to nie sprawi że przestanie się udzielać w mediach.
I dlaczego belift mając tyle czasu nie dał żadnych przeprosin.. gdyby dali je wcześniej możliwe że ci ludzie nie wtargnęliby na live Jake.
Szkoda mi go bo to naprawdę kochany chłopak