Song Ha Yoon wydała oficjalne oświadczenie w sprawie krążących plotek zarzucających jej znęcanie się nad rówieśnikami z czasów szkolnych.
2 lipca przedstawiciel prawny aktorki z kancelarii Law Firm Jieum orzekł, że choć zarzuty były fałszywe, trudno było dowieść niewinności artystki, dlatego też zarówno ona, jak i jej ekipa wybrali milczenie.
Całe oświadczenie brzmi następująco:
„W odpowiedzi na kontrowersję dotyczącą przemocy w szkole, w której rzekomo winowajczynią była Song Ha Yoon w zeszłym roku związaną z wydarzeniami sprzed ponad 20 lat, aktorka utrzymywała, iż plotki były fałszywe. Jednakże udowodnienie jej niewinności stało się ekstremalnie trudnym zadaniem, co opóźniło możliwość udzielenia odpowiedzi wcześniej. Od tamtej pory Song Ha Yoon pracowała nad zebraniem dowodów potwierdzających, iż plotki zainicjowane przez osobę określoną jako 'Pani Oh’ są nieprawdziwe. W rezultacie Song Ha Yoon zebrała znaczącą ilość dowodów i wniosła skargę przeciwko Pani Oh”.
Choć policja uznała tę sprawę za wartą wszczęcia śledztwa, pojawiła się przeszkoda: Pani Oh mieszka aktualnie w Stanach Zjednoczonych i utrzymuje, iż jest obywatelką tego kraju. Ponadto Pani Oh nieustannie odmawiała współpracy przy śledztwie. Władze jednak dowiedziały się, że Pani Oh nadal posiada koreańskie obywatelstwo, co z kolei umożliwiło im kontynuowanie śledztwa.
Z powodu konsekwentnego odmawiania współpracy przez Panią Oh policja wydała nakaz powiadomienia wskazanych służb oraz zarejestrowała kobietę w krajowej bazie osób poszukiwanych. Jeżeli Pani Oh przekroczy granicę Korei Południowej, władze zostaną o tym natychmiast powiadomione, a śledztwo zostanie wznowione. W międzyczasie Song Ha Yoon analizuje kwestię prawną w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy jej grupa prawnicza przygotowuje się, aby móc dochodzić odpowiedzialności cywilnej i karnej osób trzecich, które przyczyniły się do rozpowszechniania fałszywych informacji.
Kancelaria zaznaczyła, że Song Ha Yoon nie dopuściła się żadnego aktu przemocy szkolnej wobec Pani Oh i nigdy nie została zmuszona do zmiany szkoły z tego powodu. Dokumenty z instytucji publicznych, uwierzytelnione notarialnie, a także dodatkowe dowody zostały dostarczone do poszczególnych organów. Kluczową kwestią jest również fakt, że osoba z klasy Pani Oh, która została wyznaczona na świadka owej przemocy, oświadczyła, iż nigdy nie widziała, aby Song Ha Yoon znęcała się nad innymi.
Song Ha Yoon odnowiła także kontakt ze swoim szkolnym wychowawcą, który potwierdził, że zmiana szkoły z powodu przemocy nigdy nie miała miejsca. Kilkoro innych kolegów i koleżanek z dawnej klasy również poparło jej niewinność. Wobec takiej ilości dowodów sprawa wydaje się jednoznacznie zakończona.
Źródło: (1)
Edytor: Grazia