BTS otworzyli swoje serca w najnowszym odcinku „Break The Silence”.
Jeśli jest jedna rzecz, która wywołuje u ARMY wielkie emocje, to wiedza, że
„Jesteśmy BTS” może się kiedyś stać „Byliśmy BTS”.
Na 2018 MAMA w Hongkongu Jin ujawnił, że grupa rozważała rozpad ze względu na trudności, które napotkali na początku 2018 roku. Na szczęście udało im się pokonać wszystkie przeszkody i kontynuować działalność.
,,Na początku tego roku mieliśmy mentalnie trudny czas. Podczas rozmów myśleliśmy nawet o rozwiązaniu zespołu.”
Kilku członków otwarło się na temat tego trudnego okresu i jego przyczyny w ich dokumentalnej serii Break The Silence, zaczynając od odcinka 1.
Suga powiedział:
„Myślę, że działo się tak, ponieważ na początku roku sprawy stały się naprawdę trudne.
W tym czasie było wiele rzeczy do przemyślenia i wiele wątpliwości co do tej pracy.
Właśnie nad tym cały czas myśleliśmy w tamtym roku, ponieważ ta praca wymaga od ciebie ciągłego dostosowywania się do gwałtownie zmieniających się okoliczności.
Okazało się, że był to rok, w którym mogliśmy zastanowić się nad sobą. Tak uważam.”
W odcinku 6 BTS po raz kolejny poruszyli nieprzyjemny temat końca zespołu i tego, co ich czeka po ostatnim ukłonie.
„Nie sądzę, żebym czegokolwiek żałował” – powiedziała Suga. – „Byłem w każdym miejscu, do którego kiedykolwiek chciałem się udać”.
„Jeśli przyjdzie czas, kiedy nie będę mógł już fizycznie występować”, dodał Jin. –
„Jak powiedział Namjoon, pierwszą rzeczą, o której pomyślałem, było „Niczego nie żałuję”, ponieważ byłem we wszystkich miejscach, do których zawsze chciałem pojechać”.
RM wyraził chęć skupienia się raczej na dobrych czasach niż na smutnym pożegnaniu, a członkowie zgodzili się.
„Kiedy nadejdzie czas abyśmy zgodzili się na to, żeby odejść”, powiedział J-Hope. – „Kiedy tak się stanie, nie sądzę, żebym czegokolwiek żałował. Jak powiedziałeś, dopóki nie będzie to gwałtowny koniec, a spokojne lądowanie, nie będę żałować.”
Kiedy BTS będą musieli odpuścić i pogodzić się z tym? Według Jimina ich ciała powiedzą im, kiedy nadejdzie czas, ale sam nie jest pewien czy będzie chciał słuchać.
,,Jak zawsze mówicie, nadejdzie moment, w którym będziemy musieli odpuścić.
Ale nie jestem pewien, czy będę w stanie to przyznać, kiedy nadejdzie czas.
Będziemy musieli odpuścić. Możemy nie mieć innego wyboru, jak pogodzić się z tym.
Na przykład, jeśli staniemy się tak fizycznie wykończeni do punktu, w którym wyczerpią się nasze baterie i nie będziemy mogli ich ładować, naprawdę będziemy musieli odpuścić.
Ale nie wiem, czy będę w stanie to przyznać i zaakceptować.”
Podobnie jak ARMY, Jungkook nie chce myśleć o przyszłym rozwiązaniu zespołu czy zakończeniu działalności i kto może go winić?
Zamiast przygotowywać się na koniec ich „najpiękniejszego momentu w życiu”, RM uważa, że powinni zrobić wszystko, co w ich mocy, koncentrując się na tym, co mogą zrobić dobrze dzisiaj.
Nikt nie wie, co przyniesie przyszłość, ale bez względu na to, co będzie, BTS zmierzą się z tym, jak ze wszystkim innym: razem.
Źródło:(1)
Edytor: Haru
Eh gdyby naprawdę odeszli. To bym ich dalej wspierała nieważne co by się nie działo ważne że będą szczęśliwi.
Zespół nie może się rozpaść! Nie pogodziła bym się z tym!
Oni są także ludźmi, także chcą mieć rodzinę, chcą odpocząć.. Niestety naprawdę nadejdzie taki czas.
Każdy zespół zakończy swoją działalność, wczesniej czy później. BTS również będą musieli odpocząć od tego wszystkiego. Army jednak powinny wtedy cieszyć się, że mogą żyć własnym życiem, być szczęśliwi bez ciągłego udawania i wymuszania uśmiechu, oraz założyć rodzinę. Wiadomo, będzie to bolesne, ale w takiej sytuacji będziemy mogły tylko im podziękować za ten cały czas jaki z nami spędzili, pomoc, której nam udzielili, oraz ten wielki trud, który włożyli w pracę.
Tyle że jest taka część A.R.M.Y która nie potrafi żyć bez BTS. I po ich rozpadzie oni też sie rozpadną. Sama należę do tej grupy i nawet z moimi BFFF już mamy plany na idealne samobójstwo…
Z takimi przyjaciółmi to ja bodaj na koniec świata pójdę
ty jesteś chora na głowę
Jeśli byś była dojrzała to byś się musiała z tym pogodzić. Członkowie BTS są wolnymi ludźmi i oni sami zdecydują kiedy kontynuować karierę, a kiedy ją przerwać itd. Nie są niewolnikami małoletnich fanatyczek. Prawdziwa miłość polega na daniu komuś wolności, jak mówi stare porzekadło. To się tyczy każdego zespołu w zasadzie i każdej decyzji jaką podejmą prywatnie lub zawodowe idole.
Smutne ale prawdziwe JK, Tae i Jimin oni najbardziej wymagają od siebie jako młodśli wyczerpują się szybciej od innych chłopaków różne kontyzje, choroby, problemy itp: nie pomaga im to ale i tak przetrwali 7 lat + lata nauki razem to prawie 10 lat dużo poświęcili by dotrwać do tego czasu i celu NAJLEPSZY DOWÔD TO ICH MUZYKA 🎶💜 💕 KTÔRA ROZPALA ALE I KOJI NASZE 💕 💜 ZGADZACIE SIĘ ZE MNĄ
Zgodzę się z tym że każdy ma swoją rodzinę ale BTS jeżeli się rozejdą rozpadną w sumie nie pozwalasz proszę nie pogodzę się z tym będę tym rozsadzić smutna bo oni też mają prawo do założenia rodziny ale tak naprawdę to my ts-ie my Army zawsze byliśmy i będziemy jedną wielką rodzinąrodziną😭😭😭
No tak jesteśmy rodziną ale jako fandom i fani oczywiście pewnie jesteśmy ważni dla bangtanów ale w żadnym stopniu nie porównywałabym nas do normalnej rodziny oni też potrzebują kogoś z kim mogą spędzać czas przytulać płakać śmiać się my nie jesteśmy w stanie im to zapewnić dlatego moim zdaniem lepiej by było gdyby bts zdisbandował i założyli rodziny chociaż licze na to że nie stracimy z nimi kontaktu i będą z nami na social mediach
Jesteśmy drużyną, rodzina, fanami. Ale oni będą chcieli mieć zginę dzieci piękne życie. Życie w blasku fleszy jest tylko fajne przez chwilę.
Słucham ich od 6.04.2020r. i teraz tego żałuję że nie słuchałam ich od początku i nie przeżyje gdy się rozpadną ale ich zrozumiem i będę w nich wierzyć bo oni dla nas poświęcają swoje życia (tak ujmę) i wiem że gdy się rozpadną to i tak dla nas będą BTS. razem czy osobną zawsze będą dla nas BTS. Dziękuję że jesteście z nami ❤️😢
Mimo, że słucham ich od prawie 4 lat, to czuję się tak jak ty. Ale nawet gdy BTS zdisbanduje, na zawsze pozostaną w naszych sercach. I nawet się cieszę, że będą mogli założyć własne rodziny, w których będą szczęśliwi. Bo jeśli będą szczęśliwi, to i my- Army- powinnyśmy się cieszyć <3
Wszystko się kiedyś kończy. Najważniejsze jest by nie żałować tego co było i być nieustannie głodnym tego co będzie. BTS już stworzyli swoją legendę, zapisali się na kartach historii i tego nic nie zmieni. To co trwa to pamięć i dopóki ludzie będą o nich pamiętać to BTS tak naprawdę nigdy się nie rozpadnie.
To tak powiedzmy filozoficznie.
Co do samej kwestii rozpadu… Mają pełne prawo do decyzji o zakończeniu działalności. W końcu rynek muzyczny jest płynny, wszystko się zmienia, jedni przychodzą a inni się rozpadają i nie ma co tkwić wiecznie przy jednym zespole. ARMY będą ARMY zawsze, ale to nie jest przeszkodą by i one, póki jeszcze mają w sobie pasję i ogień do dobrej muzyki, wspierały młode zespoły kiełkujące na rynku. Nic nie jest wieczne, równie dobrze po zakończeniu kariery BTS one również mogą pożegnać się z kpopem jeśli zdecydują pozostać wierne tylko jednemu zespołowi… Ale czy nie byłoby to marnotrawstwo?
Ja na samą myśl zaczełam płakać i cały dzień nie mogłam przstać płakać. Rozumiem ich i szanuje ich decyzję, miałam i mam nadal marzenie żebym spotkała BTS na żywo błagałam boga modliłam się wszystko ale to na nic muszę się cieszyć ich piosenkami i zdjęciami nawet jeśli BTS się rozpadną nigdy o nich nie zapomnę i naprawde żałuje tego że nie słuchałam ich od początkutylko 2 lata ale przez ten czas zdąrzyłam pokochać Jimina tak naprawde jak zwykły człowiek nie za bogactwo czywystępowanie na scenie ale jak prawdziwy człowiek bardzo go kocham ido końca życia będe do końca moich dni i o BTS też nie to jest i będzie mój ulubiony najulubieńszy z ulubionych zespołów nawet jeśli sie rozpadną będe o nich pamiętać i ch wspierać wspominać. My ARMY powinniśmy lub powinnyśmy mieć taki specjalny dzień w kalendarzu wspominanie BTS i co rok byśmy go obchodzili na całym świecie nawet gdy zespół się rozpadnie i na dalsze pokolenie też niech wszyscy wiedzą że BTS są dla nas najważniejsi i że o nich nie zapomnimy. BTS kocham was.
Jimin kocham cię.
Jimin I love you.FOREVER
ARMY na zawsze
A ja kompletnie ich rozumiem i będę wspierać do samego końca i jeden dzień dłużej do końca swiata. Jestem z nimi od początku od pierwszego dnia i jeden szczęśliwa że wirtualnie mogłam ich poznać.
Napewno dla wszystkich ARMY jest to bolesne i nikt nie chce aby to się stało lecz to normalne, oni także są ludźmi. nie ważne co zrobią będę ich wspierać 💜
Nie wiem co by było gdyby zespół by się rozpadł pokochałam ich tak jak większość ARMY moje życie nie miałoby jakiego kolwiek sensu ale trzeba się z tym pogodzić ale na narazie nie ma co myśleć. Oni dopiero myśleli nad tym i powiedzieli że kiedyś nadejdzie taki czas
Będzie mi smutno gdy się rozpadną ale nie ma co myśleć oni powiedzieli że gdy nadejdzie taki czas więc raczej jeszcze się to nie stanie:)
Jak odejdą będę załamana, ale cały czas będe ich wspierać. Wszystko ma swój początek i koniec… Jak narazie, żyjmy teraźniejszością, nie przeszłością ani przyszłością, cieszmy sie że są tu, teraz z nami że, dla nas się tak poświęcają. ❣️
Eh.
Nie chciałabym żeby BTS odeszło, moje życie by wtedy nie miało sensu. Ale jeśli będą szczęśliwi to i ja będę szczęśliwa..
Nie zgadzam się na ,,Byliśmy BTS”
ja też nie ale co zrobić co?mamy ich błagać żeby zostali ?to byłoby chore ale na samą myśl że kiedyś odejdą przychodzą mi zabujcze myśli i drezcze i chce mi się płakać ale wiecie jeśli BTS odejdą i jak będziecie chcieli sie zabić albo płakać nie myślćcie oo tym na Netflixie i na rakuten viki jest serial w którym występuje Tae (Hwarang):)
Ja póki co skupiam się tu i teraz, bo nie ma sensu myśleć, że się rozpadną w przyszłości. Każdy ma swój początek i koniec. Jeśli faktycznie się rozejdą będę ubolewać i dalej wspierać. Kocham ich całym serduszkiem ❤️
Od razu mówię nie przepadam za Blackpink i tylko jak pomyślę, że BTS zakończą działalność a one nie to mnie krew zalewa.
Jednakże chcę żeby byli szczęśliwi. Zrobili dużo dla siebie jak i dla innych. Motywujące młodzież, gdzie na to mało kto patrzy. Pokazują że da się siebie zaakceptować pomimo swoich wad, które sprawiają odrazę do samych siebie.
My ARMY po prostu musimy się pogodzić tym faktem, ale jak na razie cieszymy się z że jeszcze stoją na scenie i ich serduszka biją dla nas 😁😁😁
Ale po jaką cholerę mieszać w to dziewczyny? Tylko niepotrzebnie dajesz zapalnik na wojne fandomów.
z jeden strony piszesz ze bts nauczyli was szacunku do siebie i innych a z drugiej strony atakujesz blackpink? wtf
Co mają Blackpink do BTS? Oba zespoły pochodzą z innych wytwórni, mają inny styl, inną liczbę osób w grupie, inną płeć nawet… Czy gdyby BTS zakończyło działalność to serio by cię smucił ten fakt, czy bardziej byś się denerwowała tym, że Blackpink nadal działają? Bo jeśli to drugie to jesteś rakiem niestety. Wybacz, że to mówię… Ale jak to mówią army – skupcie się na swoich faves. 😉
No dobra zgodze się z tym ale nie moge się pogodzić po prostu że … Nie zauważyliśie czasami np. na YT jak blackpink podrywają BTS a najbardzie rose jimina fuj rose Jimin jest tylko mój
Czy ty jesteś jakimś trollem? Nie wierzę że jesteś Army i wypisujesz takie rzeczy. Co próbujesz osiągnąć? Zajmij się swoim życiem i przestań na siłę próbować wywoływać wojny między fandomami.
Ja tak samo jak ty nienawiedze Blackpink sama myśl o tym zespole robi mi się nie dobrze a BTS jest dla mnie całym światem
Jezu nie pogodziła bym sie z tym że BTS już nie ma, nie wiem co ja bym wtedy zrobiła
Nie zapominajmy, że Bts to też są ludzie. Też chcą założyć swoje rodziny i spędzić z nimi życie. Jeśli nadejdzie ich czas, i naprawdę ich kochacie to pozwólcie im odejść. Wiem, że to będzie trudne, nawet sama tego nie pojmuje ale tak musi być. Zrobili naprawdę wspaniałą robotę, wywiązali się jako Idole że swoich obowiązków. Uszczęśliwili świat i napewno nie jednej osobie pomogli w truchnych chwilach uszczęśliwiając swoją muzyką. Napewno o nich nigdy nie zapomnimy. ❤️
i’m not ok :))
Rozumiem, że każdy zespół musi się kiedyś rozpaść i fani nie mają prawa ich o to winić. Będą chcieli odpocząć, założyć rodziny. Ale fani zawsze będą ich wspierać ♡ Ale na samą myśl czytając ten artykuł rozpłakałam się hah. (rip makijaż [*])
ja też xd
Będzie smutno. To tak jakby oni umarli. Ale trzeba ich zrozumieć. Jak i nie tylko ich bo również inne grupy kiedyś przestaną działać na rynku muzycznym. Będzie to bolesne, no ale trzeba ich zrozumieć. Jestem z nimi od 2015 roku i będzie mi ciężko.
Dlaczego akurat o umarciu aż mnie w sercu wstrzykła igła i o mało zawału nie dostałam
a do kiedy mają kontrakt ?
Jeśli się nie myślę, to chyba w 2018 roku przedłużyli kontrakt o 6 lat, ale że w międzyczasie nastąpi służba wojskowa, która nie liczy czasu umowy, to od momentu podpisania dokumentu BTS powinni trwać przez jeszcze 8 lat. Czyli do 2026.
Naprawdę jaka ulga
Słucham ich już pół roku. Na początku byłam sceptycznie do nich nastawiona, lecz szybko ich pokochałam. Są moim pierwszym zespołem i to dzięki nim pokochałam kpop. Będzie mi smutno, jak nadejdzie ten koniec lecz rozumiem ich. Każdy chce mieć rodzinę, znaleźć czas dla swojej miłości. Każdy to zrozumie u będę im dziękować, za tą muzykę i wspaniały czas ❤️
Jestem Army jestem z nimi prawie od początku lecz jeszcze nigdy nie byłam na ich koncercie lecz oglądałam byłam na każdych live itp.Jak BTS odchodzi to ja razem z nimi. Army I Bts są na zawsze nie ważne co by sie stało. Musimy ich wspierać zrobili dla nas dużo I to ogromnie dużo mino swoich problemów. Odejdą oni to ja razem z nimi Army weźcie sie w garść jesteśmy z nimi czy nie jesteśmy no wlaśnie wiec weźcie się w garść i wspieramy bts. Będe z nimi ba wieki. Będe ich słuchać jak nawet ich nie będźe bede ich kochać jak ich nie będźe bede z nimi na zawsze. Wieki wieków. Nieopuszcze ich nigdy. Namwt jak ich nke będźe to ja z nimi będe. Army do dzieła. Pomóżmy im. 🙂
To taksamo ak ja jestem ich można powiedzieć psycho fanką na wieki ich kocham nawet jak umrebęde ich kochać może w niebie będe z Jiminem kto to wie?
Dzięki BTS nauczyłam się wiele, jestem im za to wdzięczna z całego serca. Gdyby nie oni napewno nie pokochałabym życia, nadal twierdziłabym, że jest ono bez sensu i najlepiej byłoby, gdybym zniknęła. ALE zaczęłam ich słuchać, zaczęłam kovhać siebie i ciszyć się chwilą. ARMY myślmy teraźniejszością! Cieszmy się z tego, że chłopcy nadal z nami są..!
I purple you<33333
Chcemy czy nie niestety kiedyś taki moment musi nadejść w każdym zespole niezależnie od gatunku muzyki ale należy pamiętać że też są ludźmi i również chcą mieć swoje życie (partner/partnerka, może dzieci) ja nie wiem jak reszta ale ja nawet jeżeli doszłoby do rozpadu to nadal bym wspierała każdego z nich! Będzie to bolesne to na pewno ale no jednak to jest nieuniknione a teraz póki nadal BTS I my jesteśmy razem to powinniśmy się cieszyć że oni nadal są i cały czas jesteśmy jednością❤️❤️
Ja popadnę w depresję jak się rozpadną ARMY pewnie też ale bedziemy musieli sie z tym pogodzić.
Nie jak ja przeżyje bez was
A będziecie nagrywać filmy ja was kocham ale Jimin bardziej
Ta cała sytuacja jest bardzo smutna. Ja czytam wszystkie komentarze, które były opublikowane jakoś 2 lata temu… I wszystko jest pięknie napisane. Nikt się nie spodziewał tego so się właśnie stało z BTS. Chłopcy zrobili sobie przerwę… trochę wymuszoną. Produkują muzykę teraz osobno. Idzie im to świetnie bo to Oni ale każdy wie, że to nie to samo. Mają w planach powrócić do nas w 2025r. lub 2026r. i jako prawdziwi fani będziemy czekać. Może nie jestem z BTS od początku, może nawet nie jestem z nimi kilka lat jak niektórzy, to zdążyłam ich pokochać całym sercem. Bardzo zabolało mnie to, że Jin musi odejść od nas ale Army będą sie modlić aby był bezpieczny. Niedawno też dowiedzieliśmy się, że J-hope też musi zaprzestać swoich występów. Nie wiem jak wyrazić mój smutek ale wspieram ich i mam nadzieję, że do nas wrócą cali i zdrowi. Bardzo bym chciała aby udało się im również powrócić jako BTS w 2025r.