Tym razem będzie trochę inaczej. Zamiast zespołu, dziś chcemy przybliżyć Wam dziewczyny, które kryją się pod marką K-Kingdom. Rzadko się zastanawiamy, kto tak naprawdę stoi za zamówieniami i paczkami, które pojawiają się pod naszymi drzwiami, prawda? A warto się tym zainteresować, ponieważ można się miło zaskoczyć! Same dziewczyny przyznały, że:
[..] Dzięki niemu [wywiadowi] po raz pierwszy mamy możliwość podzielenia się z czytelnikami bloga szczegółami dotyczących naszych pasji oraz początkami działalności sklepu K-Kingdom, który powstał w 2017 roku.
Mamy zatem ekskluzywny wywiad
Okazało się, że ekipa K-Kingdom składa się z Emi, Zuzi i Natalki. Mają też swojego „ukrytego członka”, czyli mamę Emi i Zuzi.
1. Kiedy poznałyście k-pop?
Emi: W k-popowym fandomie jesteśmy już prawie od 10 lat. Wcześniej, za sprawą anime, słuchałyśmy głównie j-popu. Przełomem okazał się 2009 rok, to wtedy całkiem przypadkowo odkryłam i z miejsca zafascynowałam się 2PM(Emi). Później zupełnie naturalnym procesem okazało się wciągnięcie w cały gatunek i poszczególne zespoły mojej siostry (Zuzia).
Zuzia: Tak naprawdę mogłybyśmy o tym opowiadać jeszcze długie godziny, ponieważ bardzo lubimy sentymentalnie wracać od czasu do czasu do naszych początków z k-popem i do twórczości drugiej generacji.
Natalka: U mnie wszystko zaczęło się od SHINee i piosenki Ring Ding Dong, którą, podobnie jak dziewczyny, odkryłam na YouTube gdzieś w okolicach 2010 roku. Później stałam się Shawol i jednocześnie z czystej ciekawości zaczęłam poznawać kolejne zespoły oraz bardziej zagłębiać się w k-pop.
2. Jakie zespoły/solistów lubicie najbardziej?
Emi: Pomijając mój sentyment do zespołów drugiej czy trzeciej generacji, obecnie bardzo lubię Monsta X oraz UNB – życzę im jak największych sukcesów i oczywiście jakiejś trasy koncertowej która zahaczy o Polskę Jeżeli chodzi o solistów, to od dłuższego czasu poszukuje świeżych brzmień i ciekawych osobowości na scenie k-r&b czy k-hh. Do mojej listy top artystów solo, w ciemno mogę zaliczyć: Samuela Seo, Sik-K, Loco, Crusha, Jinbo, Qim Isle czy Hash Swana.
Zuzia: Moi ulubieńcy to zdecydowanie Monsta X, ostatnio również ciągnie mnie w stronę EXO – lepiej późno niż wcale! Z solistów bardzo lubię Raina czy Gain i bardzo żałuję, że nowości od nich pojawiają się obecnie tak rzadko.
Natalka: Moją obecną obsesją są NCT pod każdą postacią. Live’y, zdjęcia i memy z nimi zdominowały moje życie (śmiech).
3. Skąd pomysł na założenie sklepu?
Emi: Pomysł zrodził się w mojej głowie, kiedy pracując w drukarni (z wykształcenia jestem grafikiem), przejęłam dział nadruków na odzieży oraz prowadzenie sklepu internetowego firmy.
Po jakimś czasie znajomi odkryli, czym się zajmuję i zaczęli zamawiać za moim pośrednictwem t-shirty o tematyce k-popowej. Stwierdziłam wtedy, że tworzenie dla nich wzorów sprawia mi sporą frajdę i ciekawie byłoby na stałe połączyć pracę z długoletnią pasją, jaką jest k-pop. Podjęłam więc ciężką decyzję: odeszłam z drukarni i założyłam własną działalność w postaci sklepu z ubraniami oraz dodatkami nawiązującymi do zespołów k-popowych i ich stylu.
Zanim to jednak nastąpiło, napisałam projekt i złożyłam wniosek o dotację na otwarcie własnej firmy. Udało się – dzięki czemu za otrzymane środki mogłam zakupić niezbędne maszyny drukarskie do pracowni, którą otworzyłam w mojej rodzinnej miejscowości.
Nie da się jednak działać w pojedynkę. Moimi prawymi rękami (tak, dwoma!) są Natalia i Zuzanna.
Z Natalią znamy się od 2015 roku, jest ona świetną artystką (zapraszam na jej Instagram @niewiemmoze, gdzie tworzy fanarty) i grafikiem – mimo że mieszkamy 3 godziny drogi od siebie, to zdalnie, za pośrednictwem Internetu, Natalia tworzy i wysyła nowe wzory. W gorących okresach, kiedy zamówień przybywa, zjawia się ona z pomocą.
Ważną osobą, bez której nie dałabym rady, jest Zuzanna, moja siostra. Wspólnie wykonujemy zamówienia, a na dalszym etapie zajmuje się ona konfekcją, czyli pakowaniem każdego produktu, paragonami oraz etykietowaniem zamówień i ich wysyłką. Ciekawostka: Często można ją zobaczyć na zdjęciach umieszczanych na naszym Instagramie, gdzie pozuje w najnowszych projektach.
Nie mogę też pominąć naszej mamy, która jest bardzo dobrą krawcową i to dzięki niej powstaje cześć autorskich rzeczy – torby, paski.
Na koniec wspomnę również, że nasz team tworzą wszyscy wspierający nas bliscy znajomi. To dzięki ich polecaniu i promocji K-Kingdom miało szansę się rozwinąć. Mając tę okazję, chciałabym Wam wszystkim bardzo podziękować.
4. Jak długo Wasz sklep funkcjonuje?
Emi, Natalka, Zuzia: Tak naprawdę najpierw przez 2 miesiące przyjmowałyśmy zamówienia poprzez nasz fanpage na Facebooku. Trafiłyśmy na bardzo gorący czas, który przyczynił się do tego, że udało nam się bardzo fajnie wypromować.
Miało wtedy miejsce K-Content EXPO na Torwarze, następnie były koncerty Drug Restaurant oraz FTISLAND. Dopiero tych wszystkich wydarzeniach muzycznych otworzyłyśmy witrynę, pod którą działamy obecnie. Było to 15 października 2017.
Tak więc minął już rok. Niestety, wstyd się przyznać, ale ze względu na bardzo dużo pracy, nie miałyśmy możliwości świętować pierwszych urodzin sklepu.
5. Czy k-popowe sklepy cieszą się popularnością w Polsce?
Emi, Natalka, Zuzia: Tak, fanów k-popu w Polsce jest coraz więcej, więc co za tym idzie, zainteresowanie jest spore. Dzięki współpracy z UB TV, Trainee Poland, Meet Your Asia czy K-Holic wieści o naszym sklepie ciągle krążą i docierają do nowych osób. Za co jesteśmy bardzo wdzięczne.
Wspiera nas również Azjatycki Zakątek, jest to największy sklep z k-popowym asortymentem w Polsce oraz najdłuższym stażem w branży. Dlatego właścicielki zawsze służą nam dobrą radą, a nawet promują nas podczas wyjazdów na różnego rodzaju eventy. Nie ma między nami wzajemnej rywalizacji – wspieramy się i lubimy
6. Jakie zespoły/solistów fani wykupują najczęściej?
Emi, Natalka, Zuzia: Tutaj odpowiedź będzie krótka: BTS.
Bardzo często współpracujemy z naszym polskim fadomem A.R.M.Y. Dziewczyny przy okazji rocznic czy urodzin członków zespołu mają gotowe pomysły na produkty, które wspólnie realizujemy. Później bardzo angażują się one w ich promocję, więc mocą ich zaangażowania produkty z BTS, wykupywane są najchętniej. Tuż za nimi znajdują się BLACKPINK oraz NCT.
7. Czy widzicie różnicę ilości zamówień na przestrzeni okresu waszej działalności?
Emi, Natalka, Zuzia: Oczywiście, im dłużej istniejemy i działamy, tym więcej mamy klientów. Jedni polecają nas drugim i dzięki temu ilość zamówień regularnie wzrasta. Można też wyróżnić okresy, kiedy jest prawdziwy boom zamówieniowy. Szczególnie gorące okresy to Święta, początek roku szkolnego, czy dni przed koncertem k-popowym, który odbędzie się w Polsce.
8. Skąd czerpiecie pomysły na wzory?
Emi, Natalka: Inspiracją są comebacki zespołów i koncepty, na których się one opierają, teledyski i ich elementy czy booklety albumów. Tak naprawdę wszystko może się stać inspiracją – nawet pojedynczy cytat z piosenki czy słówko, na którym można budować wzór. Często otrzymujemy również pomysły od naszych klientów, którzy proszą o dodanie jakiegoś wzoru do oferty.
9. Co się najlepiej sprzedaje?
Emi, Natalka, Zuzia: Naszym głównym produktem są t-shirty, więc to one cieszą się największą popularnością. Obecnie na okres zimowy staramy się wprowadzić więcej wzorów bluz, także i one powoli zyskują na popularności.
10. Czy planujecie w przyszłości poszerzyć swoją działalność?
Emi: Tak. Na pewno pozostaniemy w tematyce odzieży, dodatków i gadżetów, jednak chcemy mieć większą różnorodność zespołów, tak, aby każdy znalazł coś dla siebie.
Marzy nam się też większy dział IDOL LOOK, czyli ubrania, które nawiązują do stylu idoli, ogólnie pojętej k-fashion i obecnych w niej trendów. Jednak, jak to mówią: „powoli, ale do przodu”. Każdy pomysł potrzebuje czasu na jego realizację.
11. Odwiedzacie naszego bloga?
Emi, Natalka, Zuzia: Jasne! Lubimy i musimy być na bieżąco ze wszystkimi newsami w branży, więc codziennie zaglądamy na K-pop Live Polska po serię świeżych informacji.
To KLP powinno podziękować K-Kingdom za wywiad
A Wy, drodzy Czytelnicy, wspierajcie te wspaniałe dziewczyny!