Jeśli chodzi o branżę K-Pop, można ją oglądać przez różowe okulary. Poniżej całego blichtru i przepychu, który widać na ekranie, życie idola jest ciężkie, a trudności i presja zaczynają się od bycia praktykantem.
Jedną z tych grup, które przeszły przez to wszystko, jest BIGBANG. Zespół istnieje od paru lat po debiucie w YG Entertainment w 2006 roku, a grupa wciąż była świadkiem surowej rzeczywistości bycia idolem i presji, która się z tym wiąże.
Jedną z osób, która ostatnio wypowiadała się na temat branży, jest T.O.P z BIGBANG.
Niedawno artysta udzielił wywiadu dla PrestigeOnline, gdzie szczerze mówił o trudnościach w swoim życiu, wpływie sztuki i przyszłości BIGBANG.
Muzyk mówił również o problemach w branży K-Pop, a wielu uważa, że mógł to być powód, dla którego opuścił YG Entertainment na początku tego roku.
Podczas wywiadu T.O.P wyjaśnił, że system K-Pop to coś, co wymaga dokładniejszego zbadania. Chociaż przyznał, że miał szczęście, bo był tylko stażystą przez rok, wyjaśnił, że to trudne miejsce dla tych, którzy chcą pracować w tej branży.
,,Ja sam mam to szczęście, że przed debiutem spędziłem niespełna rok jako praktykant, stosunkowo krótko. Ale potem zobaczyłem wszystkich stażystów, chłopców i dziewczęta, wszyscy podlegają bardzo surowemu systemowi.”
W szczególności był bardzo krytyczny wobec systemu, przez który muszą przejść idole. Chociaż agencje mogą wystrzelić stażystów do sławy, dla T.O.P wiąże się to z ogromnym kosztem ich dobrostanu i zdrowia psychicznego, nawet porównując ich do „robotów”.
,,Mówi się im, co mają robić i szkoli, tak jak roboty. Mogą stać się popularni, mogą stać się więksi, ale w głębi serca i w sposób, którego nie widzimy, są odizolowani i czują się samotni w środku.”
Jednak w przeciwieństwie do wielu, którzy krytykowali system, artysta powiedział, że chce coś z tym zrobić. W szczególności, chociaż nie potwierdził swoich planów na przyszłość poza powrotem BIGBANG dodał, że chciał stworzyć coś w rodzaju wytwórni płytowej, aby zmienić sposób, w jaki robi się rzeczy w K-Popie.
Piosenkarz nie chcę być „twórcą robotów”. Uważa, że najlepszym sposobem na stworzenie prawdziwych artystów jest całkowita zmiana obecnego systemu szkolenia.
,,Chcę być prawdziwym artystą i pomagać prawdziwym artystom. Jestem pozytywnie nastawiony do stworzenia w przyszłości grupy, która będzie zupełnie inna niż BIGBANG.”
Z 16-letnim doświadczeniem, nikt nie jest bardziej odpowiedni do pomocy w przygotowywaniu stażystów do trudnej rzeczywistości w K-Popie niż T.O.P.
Po przebyciu własnych trudności w branży, będzie idealny do udzielania im porad, jak być muzykami i jak radzić sobie z branżą, która może być brutalna i wpływać na zdrowie psychiczne idoli.
UWAGA!
Robiąc zakupy na stronie lub w aplikacji joompoland wraz z kodem KPOPLIVE10 otrzymujecie 10% zniżki na całe zakupy!
Źródło: (1)
Edytor: D