11 marca YG Entertainment ogłosiło w oficjalnym oświadczeniu:
„Wszyscy członkowie Big Bang: G-Dragon, Taeyang, T.O.P i Daesung odnowili swoje ekskluzywne kontrakty.”
To już trzeci raz od debiutu BIGBANG, kiedy wszyscy członkowie odnowili swój kontakt ze swoją agencją YG Entertainment. Pierwszy raz kontrakt został odnowiony w 2011 roku i ponownie w 2015 roku.
YG Entertainment dodało również:
„BIGBANG jest grupą, która przekroczyła ramy muzyki, zmieniając popularny przepływ koreańskiej popkultury w Korei Południowej. Będziemy dalej wspierać BIGBANG, żeby mogli nadal tworzyć historie koreańskiej muzyki, będąc przedstawicielem naszej wytwórni.”
BIGBANG planują prawdopodobnie comeback w 2020 roku! Czy jesteście gotowi na kolejne wielkie hity?!
Źródło: (1)
Edytor: Grazia
Nie jest to dobry pomysł. Wiadomo, że to oni tak naprawdę oraz inne zespoły ukształtowały to, w jakim kierunku poszedł kpop, uratowali YG od bankructwa i spowodowali, że jest ona jedną z największych wytwórni w Korei, ale strzelili sobie w stopę tym wyborem. Bigbang to mój uband, ale YG to YG, czyli cyrk na kółkach. Znowu nas czeka przesadna faworyzacja GD, nijakie podejście do Taeyanga, a co gorsza olewanie pełną gębą T.O.P i Daesunga. Tabi z tego, co ponoć słyszałam i widziałam na jego Instagramie, ma pełno gotowych piosenek, ale ta durną wytwórnia nigdy nie pozwoli, by ujrzały światło dzienne, bo jest dla nich najważniejszy GD i jego rozpieszczanie, dawanie mu wszystkiego, kosztem pozostałych trzech członków zespołu. Co z tego, że ukształtowali YG, skoro na jedyne, co ma do zaoferowania, to traktowanie, za przeproszeniem, swoich artystów jak gówno.
Czemu uważasz że GD jest faworyzowany?
Jego skandal z marihuaną w 2011 roku, gdzie nawet przesłuchania nie miał w tej sprawie? Ilość projektów solowych? Wsparcie psychiczne ze strony wytwórni? Pozwalanie mu na rzeczy, za które inny artysta byłby wywalony albo co najmniej zawieszony? W przypadku wypadku Daesunga i skandalu T.O.P nie było wsparcia psychicznego. Wytwórnia się na nich wypięła. Jak T.O.P walczył o życie w szpitalu, YG w ogóle się Nie wypowiedziało w tej sprawie mimo tego, że pracodawca ma zakochany obowiązek dać wsparcie psychologiczne swojemu pracownikowi. Wszystkich newsów dowiadywaliśmy się od matki Seung Hyuna i lekarzy, którzy się nim zajmowali. Jak Daesung przez rok siedział w domu, nigdzie nie wychodził z powodu depresji po wypadku, tylko chłopaki i rodziną przy nim byli. Wytwórnia po raz kolejny miała w dupie swojego artystę. Skandal Bom. Miała pozwolenie na wwiezienie leków z USA, YG pierwsze co zrobiło to nijak nie zareagowało na hejt na nią, nie próbowali tego dociec, wyjaśnić sprawy, po prostu ją olali, niech się dzieje, co chce. Inna sprawa, nie tak dawna – skandal Hanbina. Zamiast go wspierać, wyjaśniać sprawę, porozumiewać się, brać pod uwagę jego wersję, całkowicie go skreślili i równie szybko go wywalili, w ogóle się nim nie przejmując. Mam wymieniać więcej?
Czy jesteś pewna że nie otrzymali wsparcia tylko dlatego, że nie zostało to podane do wiadomości publicznej? YHS był przesłuchiwany w związku z wymuszeniem zmiany zeznań na HSH w sprawie BI. Możliwe że o wielu rzeczach nie wiemy.
Przecież YG ma taką politykę wobec zespołów, że lubi wybierać ulubieńców i ich promować bardziej od reszty przez co potem masz wrażenie, że to wcale nie zespół tylko „osoba X i przyjaciele”. Z tego powodu dziwi mnie choćby przesadne hejtowanie Jennie pod tym względem, jakby była jakaś wyjątkowa, skoro tak naprawdę YG zrobić z niej chciało żeńskiego GD. Z tego wynika, że on pierwszy był faworyzowany. Z CL było podobnie zresztą. To samo jest też z Mino. Po prostu ta wytwórnia już niestety taka jest. Ba, powiem więcej… Jak na standardy tej wytwórni to Blackpink są najbardziej równo traktowanym zespołem w historii YG, a wiele zespołów nie ma takiego szczęścia.
Faworyzowanie faworyzowaniem, ale imo to normalne nie jest, ale skoro już tak robią, niech nie mają wyjebane w zdrowie psychiczne innych swoich artystów i chociaż niech stwarzają pozory, że się nimi przejmują, a nie pokazują wszystkim, jak to my mamy w tyłku resztę dziewczyn z BP, chłopaków z BIGBANG, AKMU, resztę iKON.
Już pomijam wsparcie, ale… Wiele problemów psychicznych samo YG generuje swoim idolom i to jest bardzo przykre. Wiele czytałam o 2NE1 i o tym ile przeszły. Czytałam o tym, że wielokrotnie wmawiano Bom i Minzy, że są brzydulami i się nie nadają do branży, bo talent to nie wszystko (ponoć Bom miała tych komentarzy dostawać tyle, że aż popadła w uzależnienie do operacji plastycznych, by tylko sprostać wymaganiom), z drugiej strony Dara się spotykała z odwrotnym gadaniem, że jest piękna, ale nic poza tym, że nie ma talentu i miała zawsze najmniej linijek w piosenkach, co doprowadziło do strachu wobec używania swojego głosu. Najgorzej chyba to wszystko znosiła Minzy, która do cholery była wtedy dzieckiem!!! Depresja i presja tak ją niszczyły, że odejście z wytwórni i zespołu było dla niej wybawieniem.
I tak zgadzam się z tobą. Mimo, że też bardzo lubię GD, to nigdy nie lubiłam wokół niego tej luzackiej atmosfery jaką YG mu utworzyło. Albo dajemy swobodę każdemu, albo niech każdy się ustosunkowuje do surowych reguł, by było sprawiedliwie. Koniec, kropka.
Ja jestem bardzo zdziwiona, że T.O.P czy Daesung przedłużyli swoje kontrakty. Od dawna wiadomo, że YG to cyrk na kółkach ale skoro dalej chcą pozostać w tej wytwórni to musi być coś na rzeczy. Bo jeśli ktoś tak źle cię traktuje to raczej zrywasz to co cię łączy z tą osobą czy firmą.
A moim zdaniem GD jest faworyzowany dlatego, że generuje największy przychód.
Z całym moim uwielbieniem dla Bangów, ale reszta nie ma takiej charyzmy, osobowości gwiazdy. I oni o tym wiedzą, że bez zespołu dużej kasy nie zgarną. Zwłaszcza przy takiej konkurencji, jaka jest teraz na rynku muzycznym. Tu już nie liczy się tylko dobra muzyka, czy tekst, ale cała oprawa. Na to wszystko trzeba hajsu, który YG wyda tylko i wyłącznie na Bigbang. Bo się im zwróci z nawiązką. A po ich solo nie bardzo.
Bigbang jest fenomenem, że tyle lat trzyma poziom. I wciąż jest na szczycie.
A Tabi? W Korei dalej są na niego cięci. Moim skromnym zdaniem nie wyleciał z zespołu tylko dlatego, że GD go wybronił. Więc po co ma wydawać album teraz, skoro od razu go zbanują? A gdyby odszedł z wytwórni, to już w ogóle nie miałby czego szukać w tym biznesie.
Tak, YG faworyzuje swoje złote dziecko. Ale reszta też na tym korzysta, inaczej by odeszli. Widocznie bardzo im się to opłaca. No i będąc w YG wciąż mogą zapraszać do swoich projektów gościnnie Smoka. Co już powoduje hype. Szczerze? Na ich miejscu robiłabym dokładnie to samo. Korzystała z tego, co mogę ugrać na jego sławie. A jemu też to nie przeszkadza.
P.S. YG faworyzuje tak naprawdę cały zespół. Żaden inny nie ma tak mało aktywności w programach rozrywkowych, a jak wiadomo, oni tego nie lubią. Nie nagrywają miliona reklam, nie muszą brać rólek w dramach. Właściwie nie muszą nic. Wystarczy, że są Bigbang. I już mają z tego kupę hajsu. Po tylu aferach, problemach TOPa, krytyki zewsząd, jakichś skandalach randkowych Smoka, ślubie Taeyanga (ohajtany idol nie jest jakąś normą w kpopie) oni wciąż są nie do ruszenia. Kto by z tego rezygnował?
TOP nie tak dawno ogłosił na swoim instagramie podczas transmisji na żywo że już nigdy nie będzie promował się w Korei bo według niego ludzie są źli. Szybko zmienił zdanie skoro podpisał kontrakt z YG. Z drugiej strony ciekawi mnie czemu artyści odchodza z YG pomimo że nic im nie udowodniono i nie dostali żadnego sądowego wyroku a TOP chociaż miał wyrok to dalej może podpisywać kontrakt z YG.
TOP napisał też że jest AVOKALDO. Czy planował zamienić się w owoc ale zmienił zdnie?
„Wszyscy członkowie Big Bang: G-Dragon, Taeyang, T.O.P i Daesung odnowili swoje ekskluzywne kontrakty.” A co z Seungrim?
Seungri nie jest przecież już członkiem BB, ani YG
Lee Seung Hyun NIE JEST już członkiem zespołu ani idolem. Kiedy w końcu to do was dotrze, że Bigbang jest czteroosobowym zespołem i nigdy już nie zrobią cb z Lee Seung Hyunem (skoro nie jest idolem, nie jest w BB, to pseudonim go nie obowiązuje)?
Jeśli chodzi o BigBang to jak się okazuje to żywa legenda – ponieśli straty w ludziach ale ostatnie 2-3 lata nie należały do ich najłatwiejszych (zresztą na własne życzenie). Czy GD jest faworyzowany, pewnie tak – ale to jest na swój sposób naturalne i zrozumiałe. Jeśli BigBang porównać do auta sportowego – to pierwiastek GD to paliwo lotnicze dlatego bez faworyzowania BigBang pewnie też by dobrze jeździł ale większą frajdę sprawia jazda w trybie turbo 🙂 Odnośnie tego, że YG nie wydaje utworów TOP’a, cóż mają pełne prawo jeśli uważają, że to nie jest jakość na skalę BigBangu podobnie było z CL, którą uwielbiam ale żaden z tych utworów muzycznych wydanych poza YG nie zachwyca i nie są nawet w połowie na miarę (moim zdaniem najsłabszego utworu wydanego w ramach YG przez CL) „Cloud” już nawet Dr Pepper jest lepszy 🙂 nie mówiąc już o solo projektach w ramach 2ne1. YG co by nie mówić jest wytwórnią, która nie wydaje słabych utworów co do zasady (choć przez ostatni rok trochę odpuścili i muszę przyznać że comeback IKON i Winnera mnie rozczarował), z terminowością jest tak jak jest. Jakby nie było, wytwórnia to firma a muzyka to sztuka, jestem im w stanie wybaczyć brak produkcji taśmowej comebacków o ile za tym idzie jakość, którą do tej pory reprezentowali zarówno przy BigBang, 2ne1, IKON, Winner, BlackPink, AKMU, LeeHi, PSY etc. oczywiście jako fan chciałbym tego więcej, ale więcej utworów na ich poziomie do którego zdążyli mnie przyzwyczaić a nie więcej by po prostu sprzedać, bo ktoś jest na fali więc i tak się sprzeda. Zresztą w przypadku CL to się nie sprawdziło więc mimo, że być może próbowali takiej strategii jako firma to mam nadzieję, że nauczyli się, że tak nie można. A przecież jako firma nastawiona na zysk w pełni mieliby moralne prawo do takiego podejścia.
Wracając jeszcze do TOP’a gdyby był pewien jakości swoich utworów przy odnawianiu kontraktu, mógł negocjować prawo do utworzenia prywatnego kanału YT i iść w ślady CL i solowo wydawać swoje utwory (może i to zrobił i niebawem coś zobaczymy ㅋㅋㅋㅋㅋㅋ). Mało tego jako autor ma prawo przecież te utwory sprzedać bo jak wiemy ani śpiewać ani ruszać to on się nie potrafi (no chyba, że coś się zmieniło) 🙂 ale rapu i tembru głosu no samej i barwności czyli charyzmy odmówić mu nie można.
Coż ja jakoś nie jestem zaskoczona ich decyzja, cięzko było mi po za tym wyobrazic sobie informacje, że podpisuja kontrakt z inna agencja albo każdy idzie w swoja strone. To uwazam swiadczy o ich sile i mimo że ostatni okres był dla nich bardzo trudny pokazuja, że sa jednoscia. To oni wplyneli na to jak wyglada sytuacja w k-popie i w mojej opinii nie maja sobie rownych. Nikt z nas nie wie jakie sa miedzy nimi ustalenia ale jestem pewna, że w obecnej chwili brali każda ewentualność pod uwage nawet rozpad zespolu… wszyscy pisza o faworyzowaniu GD a tak naprawde każdy z nich jest indywidualnościa i w przeszłości robił to co bardziej mu odpowiadało. Teayang jak powracał z solowymi projektami też stawiał Koree na nogi i w mojej opinii nikt na nim nie oszczedzał i nie ograniczał, TOP w zasadzie bardziej skupiał sie na aktorstwie a nizeli wydawaniu kawałkow i koncertowaniu, Daesang działał w Japonii a Seungri robił za gwiazde programów rozrywkowych. A GD został wyrózniony już nie tak nawet przez sama agencje jak nawet Koree za ogół twórczości i osobowość. YG teraz jest na dnie jesli chodzi o opinie publiczną i spadek dochodów w porownaniu z latami poprzednimi. Ale podejrzewam, że dla Bangow to juz coś wiecej niz wytwórnia. A w drugą stronę oni jako jedyni mogą tą wytwórnie postawic na nogi. Wydaje mi się, że jak powroca z nowym albumem to i tak nie beda sie promowac ale chcą wydać nową muzyke bo mimo wszystko fani są z nimi i beda dalej ich wspierać. Ja osobiście też się do nich zaliczam. Od lat kiedy byli na samym szczycie i teraz, po wielu zakrętach.